sobota, 8 października 2011

Recenzja książki pt.: ,,Trądzik – Najnowsze metody leczenia i zapobiegania” Dr Terry J. Dubrow Brenda D. Adderly

Dziś recenzja książki pt.: ,,Trądzik – Najnowsze metody leczenia i zapobiegania” Dr Terry J. Dubrow Brenda D. Adderly.
Kosztowała mnie całe 9 zł. – śmieszna cena.

Po przeczytaniu próbowałam tej metody przez dwa tygodnie i przez ten czas działało. Ale ponieważ czekałam długo z wizytą u dermatologa, bo zawsze było coś ważniejszego, a to dziecko chore - trzeba odwołać, a to znowu godzina nie ta, itd. Ale w końcu udało mi się dostać. Pani dermatolog powiedziała, że mam trądzik młodzieńczy. Bardzo mnie to szokowało bo jak można mieć prawie 30 lat być już po porodzie i mieć trądzik młodzieńczy. Dostałam antybiotyki w tabletkach i w maściach. Po zasięgnięciu ich opinii zwątpiłam z trzech wypisanych antybiotyków wykupiłam w aptece tylko jeden w maści.

Nie mogę zaświadczyć w 100% skuteczności tej metody. Ale do rzeczy. Metoda jest tania ale ciężko dostępna, ponieważ w skład jej wchodzą:
- kwas salicylowy,                                             
- kwas glikolowy,
- nadtlenek benzoilu.
Tak, że kwasy na receptę jeśli dermatolog wogule będzie chciał wam przepisać, albo zamawianie ze stron typu: zrób sobie krem, mazidła, itp.

Polecam przeczytać tę książkę jest w niej mnóstwo przydatnych informacji co do pozbycia się trądziku jak i pielęgnacji żeby nie powrócił.

Ja pomieszałam tę metodę z tym antybiotykiem i jak na razie jest super ciekawe jak będzie kiedy skończę maść.

Od razu chcę naprostować, że to nie chodzi o to że metody leczenia przez dermatologów nie są skuteczne tylko bardzo kosztowne. A książka opisuje jak w tani sposób pozbyć się trądziku. I z tym się zgodzę bo jak sprawdzałam te przepisane dla siebie lekarstwa do za wszystkie bym musiała zapłacić 300 zł. z tego wybrałam tylko maść za 70 zł.

Metoda przynosi skutki po 6 tygodniach stosowania, czyli standardowe leczenie. I będzie nas kosztować za wszystkie podane produkty ok. 20 – 30 zł., więc za taką cenę warto wypróbować.

Pozdrawiam, Marta

1 komentarz:

  1. O matko...autorko trzydziestoletnia i matko polko, "wogule" piszemy "w ogólę"...piszmy dobrze...Polacy nie gęsi

    OdpowiedzUsuń