wtorek, 26 lipca 2011

Nowości z domowej biblioteczki.

Będąc na wakacjach w Krynicy Morskiej nie mogłam oprzeć się wędrówce po straganach. W tym roku wyjątkowo dużo było kiermaszy z tanią książką. Ja wychaczyłam takie oto pozycje:


Od prawej: 
1.    ,,Trądzik – Najnowsze metody leczenia i zapobiegania” Dr Terry J. Dubrow Brenda D. Adderly
2.    ,,Mięta – Lekarstwo, kosmetyk, przyprawa. Praktyczne zastosowanie” Brigitte Kleinod, Friedhelm Strickler
3.    ,,Ziołowa księga urody” wydawnictwo Publicat
4.    ,,Salon piękności – Jak być piękną, zdrową i szczęśliwą” Klaudia Carlos, Katarzyna Bosacka

Wszystkie kosztowały mnie zaledwie 44 zł.
Recenzje już wkrótce, na pierwszy ogień poszła książka pt. ,,Trądzik ...”
Jestem ciekawa waszej wiedzy urodowej zaczerpniętej z takich poradników, jak wpływ wywarły na Was i co zastosowałyście w swojej codziennej pielęgnacji. Oraz co polecacie godnego do przeczytania.

Pozdrawiam,
Marta

piątek, 22 lipca 2011

Kochane pszczółki!

Najtrudniej zacząć, więc zaczynam od recenzji.
Na pierwszy ogień mój ukochany przyjaciel, bez którego nie wyobrażam już sobie codziennej pielęgnacji. Mowa tu o PROPOLISOL – płynie do stosowania na skórę.

Według informacji zawartych w ulotce:
1.    Producent: Apipol-Farma Sp. z o.o.
2.    Skład: Propolis extractum 3,0 g; substancje pomocnicze – etanol 760 g/l; zawartość etanolu – 93%; zawartość propolisu – w 1 ml wynosi 25 mg.
3.    Co to jest Propolisol: składnik czynny preparatu – ekstrakt propolisowy jest etanolowym wyciągiem z kitu pszczelego – propolisu. Propolis jest substancją złożoną, zawierającą w swoim składzie ponad 300 zidentyfikowanych związków chemicznych oraz składników biologiczne aktywnych.
4.    Stosowanie: na stany zapalne skóry, skaleczenia, niewielkie uszkodzenia skóry, oparzenia I stopnia, łagodne odmrożenia i odleżyny.
5.    Uwaga: szczegółowe informacje na ulotce – wersja okrojona.
6.    Pojemność a koszty: 20 ml / 10-15 zł. w zależności od apteki; dostępne są w butelkach w formie kropli lub z atomizerem.


Ja stosuję go na niechcianych przyjaciół. Odczucia w stosowaniu – fizyczne, niezbyt przyjemne ponieważ piecze - ale tylko chwilowo - dzięki tak dużej zawartość etanolu. Ale dzięki temu działa szybko i skutecznie, a przede wszystkim jest naturalny. Krostki w ciągu jednego dnia stosowania są odkażone i wyglądają jak po 2-3 dnia stosowania innych specyfików punktowych.
Czy wysusza? – tylko same krostki, skóra wokół pozostaje w stanie zadbanym.
Dla porównania kilka stosowanych produktów: Benzacne – żel 10%, naturalny olejek z drzewa herbacianego, Cynkoderm 3, Iwostin – Purritin – żel punktowy, Garnier - żel punktowy, maść cynkowa, Termentiol, ...
Wszystkich kładzie na łopatki, jestem ciekawa porównania z papką antytrądzikową z Jadwigi, której jeszcze nie miałam okazji przetestować ale wkrótce zamierzam to zmienić.
A Wy jak sobie radzicie w takich przypadkach? Co Wam pomaga? Próbowaliście już z propolisem? Jakie macie spostrzeżenia?

Pozdrawiam,
Marta


środa, 20 lipca 2011

POWITANIE

W końcu nadszedł ten dzień, kiedy i ja dołączam do grona blogerek.
O czym będzie?
Przede wszystkim o urodzie, czyli kosmetykach, pielęgnacji, makijażu, paznokciach, fryzurach, ...
Jak na razie wybaczcie ubogi charakter mojego bloga - jestem nowicjuszką, dopiero się uczę takiego kontaktu z ludźmi. Myślę, że z czasem kolejne posty będą bardziej urozmaicone.
Zainteresowanych zapraszam serdecznie i mam nadzieję że miło spędzicie tutaj czas!

POZDRAWIAM,
Marta